Jesienna Wishlista!




Deszczowa jesień dotarła do Krakowa... Za oknem szaro i ponuro, rano nie chce wstawać się z łóżka, bez kawy (dwóch lub trzech) ani rusz.

Istotnych zmian nie koniec.
Rower został wymieniony na samochód.
Włosy na nowo przyzwyczajają się do suszarki.
Letnie sukienki schowały się głęboko w szafie...

W związku z ostatnim punktem jesienych rewolucji zauważyłam pewne braki w swojej skromnej garderobie (aż dziw bierze, że nie byłam tego świadoma wcześniej!)

Lista jesiennych marzeń jest długa. Jeśli przyszłoby ją zsumować, to oprócz nowego samochodu pojawiłoby się na niej kilka kosztownych rzeczy, których łączna wartość przekracza moją roczną pensję (:

Z kwestii bardziej przyziemnych, od jakiegoś czasu marzy mi się nowy brązer (bronzer - jak zwał tak zwał). Uwielbiam swojego (swoją?) Hoola, jednak jako typowa przedstawicielka płci żeńskiej marzę o drugim, równie pięknym egzemplarzu.  Niestety, jakimś cudem przespałam Sephorową promocję na -20% i wymarzony: Givenchy La Prisme Blush w odcieniu 6 - Fashionista Brown nadal będzie się do mnie uśmiechał jedynie ze sklepowej półki :)

Ponadto, do rzeczy potrzebnych bardziej lub mniej zaliczyłam tego roku: wełniany płaszcz w kolorze karmelowym / nude, muszkieterki na płaskim obcasie, pikowaną kurtkę o idealnej długości "za pupę" (co by nerki nie zmarzły). botki na wygodnym obcasie  oraz ciepły, pleciony sweter...

Tadam! Oto i one:



1. Mój wymarzony karmelkowy płaszcz pochodzi z kolekcji Mango dostępnej na answar.com (KLIK!). Ma wszystko czego oczekuje: kolor, długość, kształt, fason... Jedyne co mnie powstrzymuje od natychmiastowego zakupu to jego ... cena!

2. W takich butach moje (i inne zapewnie też) nogi wyglądają jak z bajki. Ich wysoka cholewka sprawia + płaski obcas sprawiają że pasują zarówno do mini jak i klasycznych dżinsów... Miałam podobne - po trzech latach dzielnej służby straciły podeszwe :D Idealne znalazłam tu; KLIK!

3. Najpiękniejszy pikowany kurtko-płaszczyk znalazłam tu: KLIK! Przymierzam go za każdym razem kiedy przechodzę obok Massimo... (zwróciłyście uwagę jak pięknie pachnie w tym sklepie?) Im dłużej o nim myślę, tym bardziej jestem przekonana do rychłego zakupu.. Co sądzicie?

4. Wyglądające na stabilne i wygodne botki znalazłam w sklepie DeeZee (KLIK!) Nosek - ok. Cena - ok. Jak myślicie?

5. W kwestii swetra jedyne co wiem napewno, to to że chcę go kupić. Chciałabym również, aby był ciepły, pasował zarówno do spódnicy i spodni. Fajny znalazłam tu; KLIK!, ale wcale nie zależy mi na tym żaby wydać na niego 200zł. Może wiecie gdzie można upolować tańszy, równie uniwersalny?

A jak wygląda Wasza jesienna chciejlista? (może o czymś zapomniałam :)

Stęskniona K.

1 komentarz: