Wszyscy słyszeli, każdy marzył, mam i ja! Polubiliśmy się od pierwszego psiknięcia. Chanel - Coco Madmoiselle , córka klasycznej Coco na l...
tanie oszczędzanie vol.2
Pomimo obietnic i przyrzeczeń, zawsze znajdzie się chociażby jeden powód dla którego TRZEBA wyjść do drogerii. Tym razem okazało się, że m...
Be My Lilou
Stęskniona i skruszona wracam. Poobijana, wymęczona ale szczęśliwa i dumna z własnego zwycięstwa. Uroczyście ogłaszam (nie że się chwalę)...
love blogrolle
Na pewno słyszałyście o BlogRolle . Dotychczas, ten jeden z najpopularniejszych katalogów skupiających blogi kosmetyczne w sieci, był dla m...
walentynkowo - biedronkowe propozycje
Za walentynkami nie mogę przepadać. Z reguły. Nie da się inaczej, skoro wszędzie się słyszy o napływającej z zachodu fali komercji. I choć...
Learnin' is NOT sexy.
At all! Sesjo udręko moja! Jeśli wszystko ułoży się po mojej myśli (ambicje zżerają) - po wszystkim będę już w tą niedziele. Póki co s...
Fart do pecha - Catrice Intensif' Eye
Co mnie w nich urzekło? Czarujące nazwy! Pokuszona przez diabła, uległam podniecie i przypadkiem (!) przechadzając się po Naturze wpadłam n...
Subskrybuj:
Posty (Atom)