BerlinoweLove / DM

Zdecydowanie za długo zbierałam się, aby sfotografować i zebrać do kupy wszystkie Rossmann'owe zdobycze. W przeciągu całego tygodnia sporo się tego zebrało. Z niecierpliwością i wiarą w weekendowe siły postanowiłam nadrobić swoje zaległości.

Pech, bądź szczęście moje chciało, że niespodziewany wyjazd całkowicie pokrzyżował skrzętne plany. Pogoda nie zachwyciła, ale Berlin, w którym a'propos byłam pierwszy raz w życiu, skradł moje serce.

Zapasy kosmetyczne, które gromadzę na 'zaś' i czarną godzinę nie mieszczą się w szufladzie. DM nie pozwolił przejść obok siebie obojętnie :)

Ceny podam w przybliżeniu, z roztargnienia wyrzuciłam paragon.

jajeczko - 2,45euro, balsamy 2-3euro, tangle teezer 15euro

alverde - 2euro, balea - 0,65euro

Nie mogłam nie wziąć również najlepszego dla mojej wrażliwej skóry żelu do golenia Gilette, który kosztował ok 10zł (w Rossmannie jest dostępny za jedyne 18,99zł)

żele pod prysznic ok 1 euro


Trochę słodkości :)



... i najlepszy zakup wyjazdu - torebka 'love for the first sight' kupiona w KaDeWe 

\

przełamanie słabości: ostrygi 



Zaczynam testowanie!

Miłego dnia,
K


3 komentarze:

  1. czekolada hershey's i jim beam w puszce, uwielbiam takie rarytasy :)

    dzięki za wsparcie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja byłam pierwszy i jak na razie jedyny raz w Berlinie kilka lat temu i wracałam do domu z bagażnikiem słodyczy i alkoholu oraz ze wspomnieniami o najlepszym kebabie, jaki kiedykolwiek jadłam ;) Zakupy kosmetyczne przegrały ze słabością do dobrego jedzenia ;)

    OdpowiedzUsuń