Na nieszczęście dla mojego kwilącego już (czyt. od połowy stycznia) portfela, odczytałam właśnie e-maila z informacją o kosmetycznej wyprzedaży...
I co z tego, że w miarę mi idzie to całe trzymanie się z dala od galerii handlowych i innych niebezpieczeństw tego typu...? Tutaj mam podane jak na tacy!
Wyprzedaż dotyczy wybranych produktów w sklepie KOSMETYKOMANIA
Jest tego kilkanaście stron, więc wiadomo, że każda z nas znajdzie to czego 'akurat' mogłaby potrzebować.
Ledwie się obejrzałam, ba nawet nie zdążyłam się zorientować, kiedy mój koszyk zapełnił się po brzegi promocyjnymi produktami. Dobrze, że niektóre z tego przeładowania wypadły...
Już niedługo (jak tylko znajdę klucz do skrzynki, bo listonosz ewidentnie mnie unika, uparcie pozostawiając awiza) w moje rączki trafi róż do policzków firmy E.L.F w kolorze Fushia Fusion (17.99zł), piękna i uwielbiana przeze mnie pomadka Revlon Color Burst w kolorze Plum (9.99zł) oraz paleta dwunastu cieni do powiek Technic Fashionista (19.99zł).
Intensywnie myślę (bądź usilnie staram się powstrzymać) nad zakupem kilku pędzli elf'a które również znalazłam na promocji...
Spłonę w piekle
:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
lubię wyprzedaże, ale zazwyczaj kiedy się zaczynają jestem już spłukana :D
OdpowiedzUsuńHaha, Alleluja i do zobaczenia w piekle! :D
OdpowiedzUsuńIdę pooglądać co tam mają :)
PS. zapraszam do TAGu o swoich siedmiu ciekawych faktach, lub grzeszkach :) (pierwszy już znam:)) więcej u mnie :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie tak się zastanawiam nad tymi cieniami z TF :)
OdpowiedzUsuńdobre są? :)
świetne te kosmetyki,a wyprzedaże są super,zawsze można znaleźć coś dla siebie.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w zupełności ! Świetne promocje są wtedy , kiedy zakładam sobie mały odwyk lub portfel świeci pustkami ... ; )
OdpowiedzUsuńTyle fajnych rzeczy a tu kasy brak. Ale pokonałam pokusę;P
OdpowiedzUsuń